Liczba przestępstw narkotykowych rośnie. Ciężko powiedzieć, czy wynika to rzeczywiście z rosnącej skali procederu czy ze zwiększonej wykrywalności. Nawet w szkołach, w latach 2004-2012 nastąpiło podwojenie liczby stwierdzanych przestępstw narkotykowych, wśród nieletnich. Jakie przestępstwa narkotykowe są więc najczęstsze i co za nie grozi?
Najczęściej występujące przestępstwa narkotykowe
Według statystyk policyjnych najwięcej przypadków odnotowuje się w przypadku udzielania narkotyków (zarówno odpłatnie, jak i w formie dzielenia się), uczestniczenie w obrocie (zakup lub sprzedaż celem dalszej odsprzedaży), przemytu i uprawy. Rocznie stwierdza się łącznie kilkadziesiąt tysięcy takich zdarzeń.
Zgodnie z tym samym źródłem przestępstwami narkotykowymi pokrzywdzona jest to co 10 osoba małoletnia – do 18 roku życia.
W przypadku ponad 90% przestępstw przestępcy działają pojedynczo, a zorganizowane grupy odpowiadają za jedynie niecałe 10% procederu. Największy odsetek ma miejsce w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. Wśród zatrzymanych średnio jedynie 6% stanowią kobiety. Co ciekawe, aż 1/3 podejrzanych miała już wcześniejsze zatargi z prawem. Ciekawe jedynie, czy wynika to z ciągot przestępców do narkotyków, czy po prostu policja ma łatwiejsze zadanie, gdyż tych już znają, więc wykrywalność w tej grupie jest wyższa.
Najczęstszym narkotykiem będącym przedmiotem przestępstw jest marihuana i haszysz. Już w 2011 stanowiły one 89,5% wszystkich spraw związanych z substancjami zakazanymi. Omówmy więc najczęściej występujące zdarzenia, w kolejności częstotliwości ich występowania w statystykach policyjnych.
Udzielanie, ułatwianie lub umożliwianie użycia lub nakłaniane do użycia) – art. 58
W mowie potocznej powiedzielibyśmy, że jest to dzielenie się – danie koledze za darmo, wypalenie wspólnego jointa niepodyktowane pragnieniem uzyskania żadnej korzyści materialnej.
Tego typu nieodpłatne udzielanie marihuany grozi jednak nawet trzema latami pozbawienia wolności. Jeszcze więcej grozi, jeżeli udzielamy znacznej ilości lub jakiejkolwiek ilości nieletniemu. Wówczas czas potencjalnego więzienia to minimum 6 miesięcy a maksimum nawet 8 lat.
Udzielanie w celu osiągnięcia korzyści osobistej – art. 59
Sprzedaż z korzyścią materialną jest przestępstwem. Grozi za nie kara więzienia w widełkach od 1 roku do 10 lat. Jeżeli sprawca sprzedaje narkotyki dziecku, minimalna kara to minimum 3 lata więzienia. Zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, w takim przypadku nie ma szans na zawiasy. Na sankcję z dolnego zakresu mogą liczyć osoby, w których przypadku sprzedaż dotyczyła małych ilości i odbywała się okazjonalnie. Prowadzona w sposób zorganizowany i stanowiąca główne źródło dochodu z pewnością będzie traktowana surowiej.
https://hemplo.pl/marihuana/legalizacja/kary-za-duze-ilosci/
Wprowadzanie do obrotu albo uczestniczenie w takim obrocie – art. 56
Obrót od udzielania różni się tym, że udzielanie ma miejsce, kiedy towar sprzedawany jest odbiorcom końcowym – osobom, które zamierzają go wypalić. Obrót natomiast to zakup celem dalszej odsprzedaży, lub sprzedaż komuś, kto zamierza sprzedać komuś innemu.
Za udział w obrocie uważa się także udostępnienie lokalu do handlu lub magazynowania narkotyków.
Obrót grozi karą więzienia od 6 miesięcy do 8 lat. W przypadku obrotu znaczną ilością substancji rośnie do przedziału od 2 do 12 lat.
Przywóz, wywóz, przewóz, wewnątrzwspólnotowe nabycie lub dostawa – art. 55
Część dilerów korzysta z zagranicznych dostawców. Zdarza się też, że turyści przewożą ze sobą narkotyki przez granicę. Można sobie wyobrazić sytuację, w której Polacy przywożą takie „pamiątki” z wakacji. Jest to działanie oczywiście nielegalne. Wszystkie te czyny podlegają grzywnie lub karze pozbawienia wolności na okres do 5 lat. Czas więzienia nie może być krótszy niż 3 lata w przypadku, gdy narkotyków było szczególnie dużo.
Uprawa maku, zbieranie mleczka makowego, opium, słomy makowej, żywicę, ziele koki – art. 63
Kto, wbrew przepisom ustawy, uprawia mak, z wyjątkiem maku niskomorfinowego, konopie, z wyjątkiem konopi włóknistych, lub krzew koki, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jest to dokładny cytat z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Podobnym sankcjom podlegają osoby wytwarzające, przetwarzające albo przerabiające środki odurzające.
Posiadanie marihuany – art. 62
Cytowana publikacja statystyczna nie uwzględnia posiadania środków odurzających. Nie da się jednak zaprzeczyć, że jest to powszechna praktyka i wiele osób ponosi z tego tytułu konsekwencje karne. Co więc grozi w takim przypadku?
Wszystko zależy od posiadanej ilości. Artykuł 62 głosi, że każdy, kto posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Ustawa zastrzega jednak, że Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w art. 62 ust. 1 lub 3, są środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.
Mówiąc wprost, przy posiadaniu śladowych ilości można uniknąć jakiejkolwiek kary. Ilości przeciętne grożą 3 latami odsiadki. Za posiadanie znacznej ilości grozi aż 10 lat więzienia. Sądy rozpatrują pojęcie znacznej ilości indywidualnie.
Podsumowanie
Większość środków odurzających jest w Polsce nielegalna. Spośród nich najpopularniejsze pozostają te, które wytwarza się z roślin konopi. Za większość z czynów związanych z uprawą lub handlem grozi około 3 lata więzienia, ale bywają wyjątki. Nie zachęcamy nikogo do podejmowania żadnych czynności niezgodnych z prawem.